Najlepsza wskazówka na to jak w końcu przestać się zamartwiać?

Jaka jest najlepsza wskazówka na to jak w końcu przestać się zamartwiać?

Odkąd pamiętam miałam tendencje do zamartwiania się dosłownie wszystkim. Oczywiście nikt tego nie widział bo dobrze to ukrywałam.

Z pozoru twarda, silna, w środku z wieloma niepewnościami, to chyba często spotkany scenariusz, prawda? Jestem pewna, że nie jestem w nim osamotniona…

Wiele dziewczyn, które zmagają się z zaburzeniami odżywiania, w ramach współpracy ze mną dochodzi do wniosku, że jedzenie to właściwie wcale nie jest problem sam w sobie. Prawdziwym wyzwaniem jest ogarnięcie tego co się dzieje w głowie.

Jeśli masz takie samo wrażenie to zapraszam Cię na indywidualną współpracę w czasie której zajmiemy się tylko i wyłącznie TWOJĄ głowę i razem sprawimy, że wszystko stanie się jaśniejsze i klarowne.

Na teraz jednak zapraszam Cię do przeczytania o mojej najlepszej wskazówce na to jak w końcu przestać się zamartwiać?

najlepsza wskazówka na to jak w końcu się nie zamartwiać, kinga wittenbeck, www.wittalna.pl

Zastanów się czy masz na to wpływ

To jest właściwie najważniejsza rada z całego tego artykułu.

Musisz przeanalizować dokładnie sytuację, w której się znalazłaś. Rozumiem, że zdarzyło Ci się zjeść ciasteczko i tym samym złamać zasady diety (często wytworzone przez samą Ciebie). Rozumiem też, że możesz (i pewnie tak jest) czuć się winna.

Ale z drugiej strony…czy możesz coś z tym zrobić?

Zjedzone ciasteczko już jest w Twoim brzuchu, a tego nie da się już zmienić.

Jedyne na co masz wpływ w tym momencie to jest to czy zdecydujesz się zamartwiać czy przestaniesz się zamartwiać i ruszysz dalej.

najlepsza wskazówka na to jak w końcu się nie zamartwiać, kinga wittenbeck, www.wittalna.pl

Czy możesz wpływać na przeszłość?

Załóżmy, że już przeanalizowałaś swoją sytuację i doszłaś do wniosku, że faktycznie nie masz wpływu na to co się już STAŁO.

Zauważ, że słowo to jest w czasie PRZESZŁYM, a jak szybko możesz wydedukować na przeszłość NIGDY nie mamy wpływu.

Możemy się więc teraz zmierzyć tylko i wyłącznie ze SKUTKAMI naszych decyzji, na które z resztą mamy rzeczywisty wpływ.

Skup się na tym co tu i teraz

Skoro już przy ciasteczku i diecie jesteśmy to pociągnijmy ten przykład.

Za każdym razem masz do wyboru dwie reakcje:

  1. Przejmować się
  2. Nie przejmować się

Ameryki nie odkryłam, ale warto pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy!

Oba wybory poparte są konkretnymi akcjami.

Jaką opcję wybierasz zazwyczaj?

najlepsza wskazówka na to jak w końcu się nie zamartwiać, kinga wittenbeck, www.wittalna.pl

Wybieram opcję przejmowania się

Ok, witam w opcji numer jeden.

Zjadłaś ciasteczko, które było zakazane. Zaczynasz się zamartwiać, czujesz się grubo i beznadziejnie.

Szybko dochodzisz do wniosku, że skoro zjadłaś jedno ciasteczko to wszystko inne nie ma już sensu, więc równie dobrze możesz zjeść całą paczkę.

No i proszę bardzo, przepis na objedzenie się gotowy.

Kończysz po paczce ciasteczek, chipsów, popijając colą, czując się źle fizycznie i psychicznie.

A zaczynałyśmy od JEDNEGO ciasteczka, pamiętasz?

Wybieram opcję nie zamartwiania się

Witam w opcji numer 2, od razu bez suspensu powiem Ci, że jest ona dużo lepsza, ale wymaga więcej wysiłku.

Poprzednia opcja jest często nawykowa. Sięgamy po więcej słodyczy i słonych przekąsek bo tak już się przyzwyczaiłyśmy. 

Ta opcja jest nowa, niewygodna, uwierająca…ale dużo bardziej wynagradzająca!

Zjadłaś więc już ciasteczko, zaczynasz odczuwać poczucie winy i się zamartwiać.

Tutaj wkracza jednak RACJONALIZOWANIE, które zostało całkowicie pominięte w opcji numer 1.

Zaczynasz tłumaczyć sobie, że:

  • jedno ciasteczko to żadna zbrodnia
  • jest na nie miejsce w zdrowej diecie
  • nie przekreśla ono moich dotychczasowych starań
  • mam prawo do zjedzenia słodkich rzeczy, takie samo jak każdy inny
  • nie mogę już z nim nic zrobić bo jest zjedzone

Dochodzimy więc do kluczowego pytania „Co mogę zrobić TU I TERAZ, żeby poczuć się lepiej, ale nie zamartwiać się?”

5-sprawdzonych-sposobow-na-to-jak-byc-szczesliwym, kinga wittenbeck, www.wittalna.pl. dziewczyna z parasolką na żółtym tle

Lista na czarną godzinę

Samo wytłumaczenie sobie, że nie masz wpływu na to co już się wydarzyło, ale masz wpływ na to co się WYDARZY jest BARDZO DUŻYM osiągnięciem.

Takich sytuacji może być sporo i warto się na nie przygotować.

Stwórz swoją listę na czarną godzinę, na której zapiszesz, rzeczy które pomogą Ci iść dalej bez zamartwiania się tym co się już wydarzyło.

Na takiej liście możesz znaleźć się:

  • dialog wewnętrzny
  • wysłuchanie ulubionego podcastu
  • wyjście na spacer 
  • medytacja
  • głębokie oddychanie
  • trening
  • rozmowa z bliskim

instrukcja obłsugi, Jak przestać jeść kiedy jesteś już najedzona, kinga wittenbeck, www.wittalna.pl

Najlepsza wskazówka na to jak w końcu przestać się zamartwiać?

Najlepszą wskazówką na to jak w końcu przestać się zamartwiać jest więc zrozumienie i akceptacja, że NIE JESTEŚMY W STANIE zmienić tego co już się wydarzyło, ale mamy wpływ na to co zrobimy teraz i zaraz.

Spójrz na to jak w końcu przestać się zamartwiać.

W takich momentach przyda Ci się Twoja lista, którą możesz sporządzić nawet na wyrwanej z zeszytu kartce.

Ważne jest to, żebyś zrozumiała, że zamartwianie pożera ogromne części Twoich zasobów psychodietetycznych i w krótce może okazać się, że nie masz siły na nic.

Dlatego tak ważny jest dystans i nauka oraz przyzwolenie samej sobie na odpoczynek bez poczucia winy!

Nie czekaj bo jeśli masz tendencję do zamartwiania się to prędzej czy później znowu Ci się przydarzy coś co Cię do niego skłoni.

Trzymając w ręku Twoją listę na czarną godzinę będziesz gotowa i uzbrojona w fizyczną rzecz, które rzeczywiście pomoże Ci w momencie kiedy tej pomocy najbardziej będziesz potrzebować.

Powodzenia!

 

Zamieść komentarz